23.04.2005

Anna Lawrynowicz "Collages"

City Magazine, maj, 04, nr 5(66):

City Magazine, maj, 04, nr 5(66):

"Collages" Anny Lawrynowicz / 7.05.04, galeria Entropia:
"Uprawiany przez awangardowa grupe plastyczna Fluxus kolaz nadal cieszy sie
wsrod artystow powodzeniem. Jednak dzieki mozliwosciom nowych mediow, nowych
technologii - przetworzony w komuterze, wydrukowany na plotnie znow
zaskakuje swiezoscia, staje sie polem doswiadczalnym. Wlasnie takie
"przetworzone" kolaze pokaze w Wolnej Pracowni PGR_ART / Kolonia Artystów mloda artystka - Anna Lawrynowicz [Extreme art no.13]. Przed dwoma laty ukonczyla studia w zielonogorskim Instytucie Kultury Plasycznej i natychmiast wyjechala na kilkanascie miesiecy z Polski.
Przez ten czas obserwowala ludzi i sztuke w Rotterdamie i Londynie, a swoje
wrazenia zapisywala w pracach, ktore teraz zobaczymy w PGR_ART. To - jak
sama mowi - "publicystyka rzeczywistosci zastanej na bazarowym rynku
zgnilego zachodu". Kolaze dziela sie na dwa cykle: te powstale w Rotterdamie
sa cieple w kolorze, organiczne, opisuja kobiete w swiecie mezczyzn,
technologii, w swiecie natury, prace powstale w Londynie to natomiast
"postpopartowe kolaze teledyskowych zjawisk pojawiajacych sie w tempie
szybkiego chodu". "Ekspozycje podkreslac bedzie instalacja - autoportret -
opowiada Anna Lawrynowicz - w ktorym dmuchana lala z sexshopu na bialej
konstrukcji roweru miejskiego traci powietrze - kondycje w wyniku
niezlokalizowanych dziur w ciele - plastiku. Calosc nabierze interaktywnego
wymiaru, gdyz lale trzeba bedzie dmuchac kazdego dnia". Tlem muzycznym
wystawy bedzie sekwencja z filmu "Dzieciatko z Macon" Petera Greenawaya
:"this is fluid of my body, those are liquids of my life".
(text Agnieszka Wolny-Hamkalo)

Oczywiscie z braku pozwolenia na wykorzystanie nawet fragmentu muzyki z
tego filmu, tlem stala sie improwizacja elektroniczna Rado Bogash'a, co
zamierzam i tym razem wykorzystac, (po raz trzeci zreszta, pierwszy raz w
galerii Foundry w Londynie ,06. 01.04, drugi - Entropia, 07.05.04).

Aktyvist, nr 59, maj 04:
Anna Lawrynowicz - collages:
Kolaze Anny Lawrynowicz to dokumentacja jej pobytu w Rdamie i Londynie -
oczywiscie dokumentacja niedoslowna. Bardziej niz przewodnik po miescie
prace te przypominaja przewodnik po myslach artystki. Prezentowane w galerii
Entropia obrazy dziela sie na dwa cykle. Te powstale w Rdamie sa cieple w
kolorze, opowiadaja o kobiecie w swiecie mezczyzn i technologii oraz w
swiecie natury. Natomiast prace powstale w Londynie to "postpopartowe"
kolaze teledyskowych zjawisk pojawiajacych sie w szybkim tempie. Podpis jaki
autorka sklada pod swoimi pracami, to postac dmuchanej lali a sexshopu na
rowerze. To obiekt, ktory jest integralnym elementem wystawy - traci
kondycje kazdego dnia, bowiem stopniowo ulatuje z niego powietrze."

Oprawa muzycznaRado Bogash, tworca cyklicznych imprez
muzycznych Thrashit www.thrashit.art.pl, wspolorgaznizator NewAstigmatic w
Plocku, tego roku./ 7.05.04, galeria Entropia:
"Uprawiany przez awangardowa grupe plastyczna Fluxus kolaz nadal cieszy sie
wsrod artystow powodzeniem. Jednak dzieki mozliwosciom nowych mediow, nowych
technologii - przetworzony w komuterze, wydrukowany na plotnie znow
zaskakuje swiezoscia, staje sie polem doswiadczalnym. Wlasnie takie
"przetworzone" kolaze pokaze w Wolnej Pracowni PGR_ART / Kolonia Artystów mloda artystka - Anna Lawrynowicz [Extreme art no.13]. Przed dwoma laty ukonczyla studia w zielonogorskim Instytucie Kultury Plasycznej i natychmiast wyjechala na kilkanascie miesiecy z Polski.
Przez ten czas obserwowala ludzi i sztuke w Rotterdamie i Londynie, a swoje
wrazenia zapisywala w pracach, ktore teraz zobaczymy w PGR_ART. To - jak
sama mowi - "publicystyka rzeczywistosci zastanej na bazarowym rynku
zgnilego zachodu". Kolaze dziela sie na dwa cykle: te powstale w Rotterdamie
sa cieple w kolorze, organiczne, opisuja kobiete w swiecie mezczyzn,
technologii, w swiecie natury, prace powstale w Londynie to natomiast
"postpopartowe kolaze teledyskowych zjawisk pojawiajacych sie w tempie
szybkiego chodu". "Ekspozycje podkreslac bedzie instalacja - autoportret -
opowiada Anna Lawrynowicz - w ktorym dmuchana lala z sexshopu na bialej
konstrukcji roweru miejskiego traci powietrze - kondycje w wyniku
niezlokalizowanych dziur w ciele - plastiku. Calosc nabierze interaktywnego
wymiaru, gdyz lale trzeba bedzie dmuchac kazdego dnia". Tlem muzycznym
wystawy bedzie sekwencja z filmu "Dzieciatko z Macon" Petera Greenawaya
:"this is fluid of my body, those are liquids of my life".
(text Agnieszka Wolny-Hamkalo)

Oczywiscie z braku pozwolenia na wykorzystanie nawet fragmentu muzyki z
tego filmu, tlem stala sie improwizacja elektroniczna Rado Bogash'a, co
zamierzam i tym razem wykorzystac, (po raz trzeci zreszta, pierwszy raz w
galerii Foundry w Londynie ,06. 01.04, drugi - Entropia, 07.05.04).

Aktyvist, nr 59, maj 04:
Anna Lawrynowicz - collages:
Kolaze Anny Lawrynowicz to dokumentacja jej pobytu w Rdamie i Londynie -
oczywiscie dokumentacja niedoslowna. Bardziej niz przewodnik po miescie
prace te przypominaja przewodnik po myslach artystki. Prezentowane w galerii
Entropia obrazy dziela sie na dwa cykle. Te powstale w Rdamie sa cieple w
kolorze, opowiadaja o kobiecie w swiecie mezczyzn i technologii oraz w
swiecie natury. Natomiast prace powstale w Londynie to "postpopartowe"
kolaze teledyskowych zjawisk pojawiajacych sie w szybkim tempie. Podpis jaki
autorka sklada pod swoimi pracami, to postac dmuchanej lali a sexshopu na
rowerze. To obiekt, ktory jest integralnym elementem wystawy - traci
kondycje kazdego dnia, bowiem stopniowo ulatuje z niego powietrze."

Oprawa muzycznaRado Bogash, tworca cyklicznych imprez
muzycznych Thrashit www.thrashit.art.pl, wspolorgaznizator NewAstigmatic w
Plocku, tego roku.
 









 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz